Za kulisami: "Morze miłości"
top of page

Za kulisami: "Morze miłości"

W trakcie trwania zdjęć do telenoweli nie obyło się bez skandali. Po jednym z nich z planu wyrzucono znanego z konfliktowego charakteru Maria Cimarro, który wcielał się w ukochanego serialowej Estrelli (Zurii Vega).

Powieść "María del Mar" z 1978 roku, autorstwa słynnej Delli Fiallo, skłoniła producentkę Nathalie Lartilleux ("Nie igraj z aniołem") do ponownego przeniesienia jej na ekran telewizyjny, ale tym razem z debiutującą wóczas Zurią Vega i doświadczonym już Mariem Cimarro ("Gorzka zemsta"), w rolach głównych.


Walka o marzenia


Małe, biedne miasteczko nad morzem. W rodzinie rybaków mieszka Estrella (Zuria Vega), poczęta w wyniku gwałtu i oddana przez matkę na wychowanie. Zamieszkuje tu również León (Manuel Landeta) z córkami: Orianą (Mariana Seoane) i Eleną (Florencia de Saracho) oraz bratem Guillermo (Juan Ferrara), prawdziwym ojcem Estrelli. Gdy nadchodzi lato, powraca syn założyciela miasteczka, Víctor (Mario Cimarro). Pomimo faktu, że Oriana stara się przyciągnąć uwagę Victora, mężczyzna zakochuje się w Estrelli, która stara się ukrywać bolesną przeszłość. Pewnego dnia, po miasteczku krążą pogłoski, że na plaży jest syrena, która pojawia się w nocy i fascynuje miejscowych mężczyzn. Podczas sztormu, Victor ratuje na morzu piękną kobietę i rozpoznaje w niej swoją żonę Coral (Ninel Conde), którą omylnie uznał za zmarłą. Wyrusza z nią do miasta, aby ją wyleczyć. Załamana Estrella przekonana, że ukochany wrócił do żony, wyjeżdża do stolicy. Tam, spotyka doktora Hermana (Marcelo Córdoba).


INFO


Rok: 2009

Kraj produkcji: Meksyk

Wytwórnia: Televisa

Obsada: Zuria Vega, Mario Cimarro, Ninel Conde, Manuel Landeta, Mariana Seoane, Raquel Olmedo, Ignaacio López Tarso, Erika Buenfil i inni.



fot. Televisa

Wtedy debiutantka, dziś gwiazda


Podobnie jak Zuria Vega, młodziutka Renata Notni (Carmen) również nie miała wtedy wielu ról na koncie, a dziś jest wielką gwiazdą telenowel za sprawą głónych ról w takich produkcjach, jak "Przeklęta", "Amor de barrio" czy "El dragón: Powrót wojownika", którego aktualnie możemy oglądać w ofercie platformy Netflix.







fot. Televisa

Erick Fernando, który grał młodego chłopca o imieniu Tilico, syna niebezpiecznej Coral, wychowywanego przez dziadka, również był wtedy nowicjuszem w branży telewizyjnej. Oboje podkreślali, że są szcześciarzami, mogąć współpracować z takimi weteranami telenowel, jak Mariana Seoane (Oriana) i Arturo Carmona (Santos).













Darli koty na planie

Na ekranie telewizorów serialowa Coral (Ninel Conde), uprzykrzała życie innych postaci. W rzeczywistości role były odwrotne / fot. Televisa

Pogłoski o kiepskich relacjach pomiędzy Ninel Conde (Coral), a Mariem Cimarro (Victor Manuel) pojawiły się już na początku zdjęć do telenoweli i chociaż próbowano ukryć je za słowami "wszystko jest w porządku, jesteśmy profesjonalistami", trwały aż do oficjalnego potwierdzenia. "Jest niegrzeczny, mam nadzieję, że się to więcej nie powtórzy, ponieważ musimy dbać o wizerunek telenoweli" - wyznała Ninel Conde po uderzeniu jej w jednej ze scen przez Cimarra. Policzka nie było w scenariuszu sceny.


Wyrzucony

Nie wszyscy aktorzy wytrwali na planie do ostatniego klapsa / fot. Televisa

Juan Ferrara (Guilermo) zapewnił, że Mario lubi tworzyć skandale. Marcelo Córdoba (Hernán), Ignacio López Tarso (Mojarras) i Erika Buenfil (Casilda) podkreślali, że sprawa jest poważna i zwykle nie mieli do czynienia z podobnym zachowaniem kolegów na planie. Zuria wolała nie wdawać się w debatę: "Szanuję jego sposób bycia". Ostatecznie produkcja zrezygnowała z usług aktora tuż przed finałem telenoweli. "Opuścił kilka dni zdjęciowych, niechętnie nagrywał finałowe sceny... Musieliśmy wykazać dużo cierpliwości, aby sobie z tym poradzić, ale nie było innego wyjścia. Okazywał zbyt wiele braku szacunku wobec swoich kolegów" - wyznała producentka telenoweli.


Na swoje podobieństwo

fot. Televisa

Niezaprzeczalny czarny charakter małego ekranu, Manuel Landeta, po mistrzowsku zagrał postać złego Leóna Pardo i wykorzystał okazję jaką daje produkcja, aby ukształtować go według własnego pomysłu. "To był mój pomysł, żeby palił cygara, w rzeczywistości były one moje. Ubrania, które nosił też pochodziły z mojej szafy" - przyznał. I chociaż na ekranie utrzymywał napięte stosunki ze swoimi serialowym córkami - Marianą Seoane i Florencią de Saracho, rzeczywistość wygladała zupełnie inaczej: "Bardzo dobrze się dogadujemy, są profesjonalistkami i dobrymi koleżankami".



Oglądaj telenowelę "Morze miłości" w ofercie serwisu Ipla - więcej


1419 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Najnowsze

Polecamy w TV

bottom of page