Po potwierdzeniu powstania drugiego sezonu "Mrocznego pożądania" (oryg. Oscuro deseo), media obiegła informacja o astronomicznych zarobkach Maite Perroni, gwiazdy najnowszego hitu Netflixa.
Maite Perroni podbiła serca polskich widzów już ponad dziesieć lat temu rolą uroczej Marichuy w hitowej telenoweli "Nie igraj z aniołem". Później przyszedł czas na występy w "Triumfie miłości", "Moim grzechu", czy "Kotce". W połowie lipca za sprawą serialu Netflixa - "Mroczne pożądanie" (oryg Oscuro deseo), ponownie dała się poznać polskiej publiczności i znów skradła jej serca.
Po potwierdzeniu powstania drugiego sezonu "Mrocznego pożądania", aktorka ponownie trafiła na okładki pierwszych stron gazet i portali plotkarskich. Przyczyniła sie do tego informacja o bajońskich kwotach, jakie miała zgarnąć za udział w pierwszym sezonie. Według informacji portalu Life Box Set szacuje się, że za rolę Almy Solares zainkasowała zawrotną sumę 100 tys. dolarów, czyli równowartość niemal 400 tys. złotych.
Aktorka związała się z Netflixem w maju 2019 roku, kiedy to ogłoszono powstanie serialu. W tym celu Perroni musiała zakończyć swój wieloletni kontrakt z meksykańską Televisą, z którą była związana od 2004 roku, gdy debiutowała w "Zbuntowanych".
W drugim sezonie erotycznego thrillera potwierdzono już oficjalnie ponowny udział Maite Perroni i Erika Haysera ("Dopóki starczy życia"). W miesiąc od premiery serial za pośrednictwem Netflixa obejrzało ponad 35 milionów widzów na całym świecie. Przez kilka tygodni utrzymywał się w TOP10 w 77 krajach, takich jak m.in. Meksyk, Kolumbia, Brazylia, Francja, Hiszpania, USA, a także Polska.
Comments