Jeden z największych hitów w historii Televisy powraca na polskie ekrany za sprawą emisji na antenie Novelas+. Pełna romantycznych uniesień produkcja z Angelique Boyer i Sebastianem Rulli tej wiosny ponownie zawładnie naszymi sercami.
Tej wiosny nasze serca z pewnością zabiją mocniej. Za sprawą telewizji Novelas+ na polskie ekrany powróci bowiem jedna z najbardziej uwielbianych meksykańskich telenowel Televisy - hitowa "Za głosem serca" (oryg. Lo que la vida me robo). To odkurzona, uwspółcześniona i rozpisana na 197 odcinków wersja dobrze znanej telenoweli “Prawdziwa miłość” z Adelą Noriegą i Fernandem Colungą.
W miasteczku Agua Azul, Campeche, żyje młoda kobieta o ""dobrej pozycji społecznej"" o imieniu Montserrat, która zakochuje się, w pochodzącym z biednej rodziny, kapralu policji José Luisie. Jednak matka Montserrat, Graciela zrobi wszystko, aby rozdzielić zakochanych i uchronić rodzinę przed widmem bankructwa. W swojej desperacji to w Alejandrze widzi rozwiązanie na pokrycie długów rodziny. Zdeterminowana do pozbycia się José Luisa z życia swojej córki, wysyła go do więzienia i niszczy pojęcie Montserrat o jej wielkiej miłości. Młoda dziewczyna pod presją matki wychodzi za mąż za Alejnadro, tym samym zapewniając rodzinie odpowiedni poziom życia. Gdy największe marzenie matki Montserrat zostaje spełnione, nieoczekiwanie ponownie pojawia się José Luis. Czy Montserrat podążając za głosem serca, dokona odpowiedniego wyboru?
W rolach głównych występują Angelique Boyer (“Otchłań namiętności”), Sebastián Rulli (“Teresa”) i Luis Roberto Guzmán (“Miłość i nienawiść”). Obsadę uzupełniają nazwiska takich gwiazd, jak Daniela Castro ("Mój grzech"), Rogelio Guerra (""), Gretell Valdez ("Gdzie jest Frida?") czy Eric del Castillo ("Kobieta ze stali").
Produkcja była już premierowo emitowana w polskiej telewizji w 2015 roku za sprawa TV Puls. Widzowie, którzy przegapili premierową, jedyną do tej pory emisję, będą mogli poznać tę porywająca historię już od 4 kwietnia na antenie Novelas+.
Emisja od poniedziałku do piątku o godz. 17:45 (22:20).
Comments