Nie żyje gwiazda "Włoskiej narzeczonej"

W wieku 81 lat zmarła meksykańska aktorka Isela Vega, czyli niezapomniana Eloisa z telenoweli "Włoska narzeczona". Aktorka od kilku lat zmagała się z postępującą chorobą nowotworową.

"Wspaniała, pełna werwy, niezwykle pracowita" - to niektóre z przymiotów, które w ostatnich godzinach poświęcono wybitnej aktorce i scenarzystce. Isela Vega zmarła w wieku 81 lat po długoletniej walce z rakiem. Pozostawiła po sobie ponad 60 produkcji, w których prezentowała swój charakter i inteligencję na scenie - dwie cechy, które uczyniły ją wspaniałą aktorką.

"Transgresywna kobieta naszego kina; aktorka, scenarzystka, producentka i reżyserka wielu projektów. Żegnamy Cię ze smutkiem, ale także z wielkim podziwem i uczuciem. Kontynuuj z nami ogromną siłę, którą zawsze dawałaś naszym ekranom" - tymi słowami Meksykański Instytut Kinematografii (IMCINE) poinformował w medach społecznościowych o śmierci aktorki.

"Będę cię zawsze wspominał jako szczęśliwą, zabawną, autentyczną, szczerą i dowcipną kobietę ... leć wysoko droga babciu! Błogosławieństwem było cię poznać i pracować z tobą. Spoczywaj w pokoju" - takimi słowami aktorkę pożegnał Jose Ron, który miał okazję pracować z Iselą Vegą w 2014 roku na planie hitowej telenoweli "Włoska narzeczona", gdzie wcielił się w jej e wnuka.

"Moja ukochana Isela Vega, to był zaszczyt spotykać się z Tobą i pracować z Tobą. Dziękuję Ci za wszystkie anegdoty i uśmiechy, którymi się ze mną podzieliłaś, zostawiasz nam swój talent i urok, który z Ciebie emanował. Dobrej podróży droga nauczycielko, na zawsze zostajesz w naszych sercach" - napisała Maribel Guardia, z którą również współacowała przy "Włoskiej narzeczonej".

Isela Vega była jedną z najbardziej rozpoznawalnych aktorek na meksykańskiej scenie telewizyjnej i filmowej. Jednym z jego ostatnich projektów był Netflixowy "Dom kwiatów", w którym zagrała Victorię Aguirre.