Leticia Calderon: "Esmeralda" zmieniła moje życie
top of page

Leticia Calderon: "Esmeralda" zmieniła moje życie

Leticia Calderón rozpoczęła karierę w bardzo młodym wieku, jednak dopiero telenowela "Esmeralda" wyniosła ją na szczyty. Gwiazda wspomina, że udział w tej hitowej produkcji przyniósł jej ogromną lekcję, która zmieniła jej sposób postrzeganie świata.

Meksykańskie telenowele były dla wielu aktorów punktem odniesienia, dzięki nim stali się znani na arenie międzynarodowej i odnosili kolejne sukcesy. Jedną z produkcji, która zdołała urzec publiczność na całym świecie, była "Esmeralda" z Leticią Calderón w roli głównej, w która grała niewidomą dziewczynę.



Dzięki tej postaci Lety Calderón udało się skonsolidować swoją karierę, która rozpoczęła się, gdy była bardzo młoda. Dzięki sukcesowi "Esmeraldy" aktorka zaczęła być rozpoznawalna na arenie międzynarodowej, ale w audycji na kanale Tlnovelas przyznała, że ​​sława sprawiła, że ​​straciła grunt pod nogami.


„Zacząłem pracować bardzo młodo, w wieku 14 lat i to była telenowela jedna za drugą. Przychodzi taki czas, kiedy traci się wymiar gdzie i do kogo się dociera i w pewnym momencie powiedziałem dość, ja po prostu pracowałem i nic więcej nie widziałem” – powiedziała aktorka.

To właśnie w tej rozmowie ze swoimi fanami Leticia Calderón wspomniała, że ​​osiągnęła punkt zwrotny dzięki "Esmeraldzie", a zwłaszcza gdy spotkała niewidome dzieci, które identyfikowały się z jej postacią w "Esmeraldzie".


„Kiedy miałam okazję podróżować i spotkać niewidome dzieci, zobaczyć inne cudowne miejsca i poczuć emocje, jakie wywołało u nich spotkanie z Esmeraldą, uderzyło mnie, że jest wielu ludzi, którzy mnie śledzą i którzy mnie widzą” – wspomina Lety Calderón.



Aktorka skomentowała, że ​​spotkanie z tymi dziećmi zmieniło jej życie, oprócz relacji, jakie ma z dziećmi.


„Niezależnie od relacji z moimi synami Luciano i Carlosem, ale szczególnie z Luciano, który ma zespół Downa, ale ta relacja Esmeraldy z dziećmi zmieniła moje życie” – wyznała.

To doświadczenie pozostawiło jej wspaniałe doświadczenie edukacyjne, od tego momentu odłożyła na bok dumę i postanowiła zmienić nastawienie do swoich fanów.


„Nigdy więcej nie odmówiłam autografu, aby zapomnieć, że też przechodzę przez chwile złości, rozpaczy i często zatrzymuję się, by powiedzieć, że fani nie są winni i nie wiedzą, przez co przechodzę” - dodała.

„Teraz, bez względu na to, co się stanie, daję autograf, zatrzymuję się, aby porozmawiać, przywitać się z nimi i zrobić zdjęcie, ponieważ zrozumiałam, że ta relacja między artystą a publicznością jest tak intymna, tak szczera i dziękuję im” – podsumowała Leticia Calderón.


450 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Najnowsze

Polecamy w TV

bottom of page